Witam dziś chciałam poruszyć temat gotowania w kuchence mikrofalowej. Wiem, że dla większości z was dania z mikrofalówk kojarzą się z jakimiś ohydnymi i chemicznymi wyrobami o składzie który może rozszyfrować tylko alchemik , albo używacie jej tylko do podgrzewania potraw lub wręcz stanowi nieużywany element kuchennego wyposażenia . Ja pochodzę z domu w którym mikrofala została zutylizowana przez mamę, która traktowała ją jak największe zło i zatruwacza potraw który tylko czyha na domowników aby otruć ich swoim tajemniczym mikrofalowym promieniowaniem . Dlatego długie lata miałam jedynie sporadyczne kontakty z tym rodzajem kuchenki , a już sama myśl o tym ,iż w tym diabelstwie można coś ugotować sprawiała , że po plecach przechodził mnie zimny dreszcz.
Wszystko zmieniło się jednak z chwilą gdy wyszłam za mąż , a owa kuchenka była jednym z pierwszych prezentów jakie otrzymaliśmy i przez długi czas była jedynym wyposażeniem naszej małej kuchni . Stanęłam więc pewnego dnia przed wyborem albo nauczyć się w tym czymś gotować albo dalej będziemy jeść na ciepło tylko grzanki z serem i zupki chińskie. Okazało się, że gotować w tym się da, dania są zaskakująco smaczne i szybkie w przygotowaniu ,udało mi się nawet opracować system gotowania makronu i ryżu .
Postanowiłam więc zamieścić kilka przepisów na pyszne jedzenie z mikrofali rekomendowane dla :
-studentów
-ludzi bez możliwości ugotowania czegoś w czym innym (np. na wakacjach ,biwakach itd.)
- i dla tych którzy nie boją się eksperymentów .
Mam nadzieje , że wam się spodoba tym bardziej ,że większość to moje autorskie przepisy .
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz